Nasz kraj słynie z ludzi z ogromnym poczuciem humoru. Umiemy wyśmiać wszystko, zwłaszcza to, czego nie możemy zmienić. Uwielbiamy żarty i żarciki - nie jesteśmy dalecy od sarkazmu. Nie przegap 1 kwietnia i nie zapomnij zrobić sobie z kogoś żartu. Pamiętaj, że śmiech wydłuża życie.
Prima Aprilis obchodzimy w czasie, gdy zima już oddaje swoje panowanie wiośnie. Dlatego ludzie mają naprawdę dobry powód do radości. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1690 r., Kiedy to odnotował go Bartłomiej Chrystellius, Czech rodem z Pragi. To on rozsławił to wyjątkowe święto, które szybko zakorzeniło się także w naszym kraju.
Co to jest Prima Aprilis?
Prima Aprilis przypada na pierwszy dzień kwietnia i zaczął być popularny w późnym średniowieczu. Prawdopodobnie nawiązuje on do dawnych starorzymskich praktyk.
Niektórzy uważają, że geneza zwyczaju ma związek z rzymskim zwyczajem Cerialii, obchodzonym na początku kwietnia na cześć bogini Ceres. Według jednej z legend, kiedy poszukiwała ona swojej porwanej córki, została wyprowadzona w pole.
Ten dzień, na przełomie smutnej zimy a radosnej wiosny, kojarzący się z żartami i kawałami, jest też nawiązaniem do psikusów jakie nam płata kwietniowa pogoda. Obchodzi się go na cały świecie. Na przykład we Francji wycina się ryby z papieru i przyczepia do pleców niczego niepodejrzewających ludzi. U nas ryby zastępują karteczki z zabawnymi napisami.
Rozluźnij się
Według psychologów żarty to najlepszy sposób rozładowania stresu i napięcia. Również w sytuacjach, w których czujemy się bezradni, często przynajmniej robimy sobie z niej żarty. Sarkastyczny humor jest nam bardzo bliski, jest częścią polskiej natury. Jeśli po wszystkich tegorocznych ograniczeniach, masz już tego wszystkiego dość, najwyższy czas się tym przestać przejmować, zrelaksować się i zacząć się z tego śmiać.
Prima Aprilis to okazja do przełamania granic
Prima Aprilis to doskonała okazja, aby z kogoś pożartować. Wszyscy mamy w życiu wystarczająco dużo smutnych, uciążliwych a nawet tragicznych sytuacji. Czas się trochę rozluźnić i zacząć patrzeć na życie z dystansem. Jeśli masz dobry humor, nie możesz nikogo nim skrzywdzić. Dlatego wyluzuj i ciesz się tym dniem.
Poznaj granice humoru
Humor może leczyć, ale także ranić. Spróbuj wyczuć, wobec kogo możesz sobie pozwolić na żarty. Żart jest żartem, jeżeli obie strony się z niego śmieją. Uważaj, aby się nikogo nie dotknąć, nawet jeśli nie masz na myśli nic złego. Niektórzy mają skórę hipopotama, ale inne są bardzo wrażliwi. Nie żartuj ze złymi intencjami i nie wyśmiewaj się. Umiejętność rozbawienia ludzi, to prawdziwa sztuka i nie każdy to potrafi.
Humor dla kobiet i mężczyzn
Niektóre żarty, z których mężczyźni śmieją się do rozpuku, kobiet wcale nie śmieszą i na odwrót, choć zależy to raczej od rodzaju osobowości, a nie płci. Jednak ogólnie rzecz biorąc, mężczyźni są bardziej skłonni do nabijanie się z siebie nawzajem, a kobiety zwykle tego unikają. Humor nigdy nie powinien zatem wykraczać poza etykę i przyzwoitość.
Odreaguj się i zrelaksuj się kreatywnie
W Prima Aprilis poświęć chwilę sobie i swoim bliskim i zrelaksuj się przy malowaniu po numerach a potem na Twojej ścianie zawiśnie prawdziwy oryginał. Zaskocz swoich znajomych i podaruj im obraz do malowania po numerach. Na stronie zuty.pl znajdziesz ponad 2500 orazów z różnymi motywami. Co powiesz na zabawny pop-art lub Małpę ze słuchawkami? Możesz również podarować obraz z własnego zdjęcia, a razem z nim radosne wspomnienie, o którym obraz będzie zawsze przypominać.
Baw się dobrze, ale nie daj się nabrać
W Prima Aprilis zdecydowanie nie ufaj wszystkim wiadomościom w Internecie, nawet jeśli piszą je Ci najwięksi informacyjni giganci. Lubią wymyślać różne fałszywe wiadomości i mistyfikacje. Dosłownie przeganiają się w tym, kto wymyśli bardziej wiarygodne wiadomości, które sprostają następnego dnia. Na przykład na wiosnę 2016 roku na jednym polskim portalu informacyjnym pojawiła się wiadomość, na temat straży miejskiej, która osobom starszym i samotnym miała pomagać robić zakupy. Miała to być inicjatywa nowego komendanta, w celu ocieplenia wizerunku formacji. Aby skorzystać z usługi oferowanej przez strażników wystarczyłoby zadzwonić na numer straży miejskiej i telefonicznie przekazać listę zakupów.
Google mapy
Co roku na Prima aprilis również znany serwer Google Maps robi sobie żarty. Wybrane ulice na jego mapach były pokryte jedzeniem dla słynnej postaci Pacmana, a Twoim zadaniem, podobnie jak w tej legendarnej grze komputerowej, było po prostu zjeść wszystko, nie dając się złapać złym duchom.